czwartek, 27 października 2011

Czym bawimy się w sypialni ??


Zastanawiałem się ostatnio nad fenomenem erotycznych gadżetów, które tak chętnie, jako prezenty uświetniają wieczory kawalerskie lub panieńskie. Czy aby na pewno są one tylko wyrażeniem dobrego poczucia humoru darczyńcy ?? A może stoi za tym coś więcej ...

Nie wyobrażamy już sobie czy to wieczoru kawalerskiego, czy panieńskiego bez prezentów rodem z filmów erotycznych.
Wibratory, dmuchane lale, seksowne stroje pielęgniarki, policjantki, to prezenty, które królują na tego typu imprezach. Dla wielu osób do niedawna nie do pomyślenia, aby coś takiego sobie kupić, a co tu jeszcze dla kogoś. Czy cos się zmieniło, ze jesteśmy bardziej otwarci na tego typu zabawki, a może Polacy zawsze lubili urozmaicać swoje życie erotyczne tylko robili to w zaciszu swojej sypialni???
Idąc tym tropem, podczas wieczoru kawalerskiego mojego znajomego podpytałem kilka osób z towarzystwa jak to właściwie jest. Nie było to zbyt trudne, towarzystwo znieczulone odrobiną alkoholu bez wahania opowiadało jak to pluszowe misie, z którymi spało się w dzieciństwie wymieniło na wibratory, czy dmuchane lale. O tych drugich rozmawiano troszkę mniej, zabawianie się z dmuchaną lalą z sexshopu, nie jest rzeczą, którą każdy się  chwali w towarzystwie.
Co innego wibratory, nasadki na penisa czy strój policjantki. Okazuje się, że te gadżety, to ulubione zabawki zarówno par jak i samotnych dziewczyn. Znudzeni monotonią w łóżku pary odwiedzają sexshop w poszukiwaniu nowych, nie zbadanych doświadczeń erotycznych. Zważywszy na to, iż kobiety potrzebują więcej czasu na osiągnięcie orgazmu, pary wykorzystują wibratory do gry wstępnej. Dla jeszcze większych doznań mężczyźni zakładają na penisa żelowe nakładki z najróżniejszymi wypustkami, ich odpowiednia budowa zapewni kobiecie jeszcze większą rozkosz, jednocześnie nie odbierając przyjemności mężczyznom. Jednak hitem w śród młodych par jest seksowna bielizna. Strój policjantki lub pielęgniarki, jak twierdzą dziewczęta, z którymi rozmawiałem, doprowadzają facetów do orgazmu na sam widok.
Nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej liberalne. Nic, co ludzkie nie jest nam obce. Coraz częściej to, co kiedyś było tabu teraz jest wręcz na topie. Polityk wymachujący wibratorem to może jeszcze nie codzienność, ale zabawy wibratorem lub innym gadżetem z sexshopu jest jednym z warunków udanego sexu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz